Autorka artykułu: Joanna Dulińska
Każdy z nas napotyka w swoim życiu sytuacje, w których czuje się bezradny, nie wie jak się zachować, potrzebuje rady, wsparcia. Dorastamy, przeżywamy rozterki związane z byciem w związku, zakładamy rodzinę, stajemy się rodzicami i przeżywamy trudności z tym związane, podejmujemy pracę, tracimy pracę, awansujemy, starzejemy się… Jest to naturalny proces zmian i rozwoju, ale nie zawsze jesteśmy w stanie poradzić sobie sami w nowych sytuacjach. Konflikty wewnętrzne, trudności relacyjne, dolegliwości fizyczne, niepewność, lęk, bezradność mogą pojawić się, kiedy wkraczamy w nowy etap naszego życia, na progu nieznanego.
Niektórzy w takich trudnych okresach swojego życia rozważają możliwość rozpoczęcia psychoterapii.
Pojawiają się pytania i wątpliwości.
Po pierwsze: po co chodzić na psychoterapię? Jeśli szukamy życzliwej porady to może lepiej porozmawiać z kimś bliskim, do kogo mamy zaufanie: z ojcem, matką, przyjaciółką? Jeśli potrzebujemy wsparcia w chwilach utraty sensu życia może warto szukać przewodnika duchowego? Jeśli nie wiemy jaką podjąć decyzję, co zrobić w trudnej sytuacji może należy poszukać autorytetu moralnego, a nie psychoterapeuty?
Po drugie: wątpliwości budzi konieczność opłaty za rozmowę z terapeutą. Dlaczego płacić za rozmowę, za coś tak podstawowego, za coś, co można dostać za darmo od życzliwych przyjaciół.
Kolejne wątpliwości pojawiają się wokół tego, czy psychoterapię można uznać za prawdziwe spotkanie, czy można wierzyć w autentyczność terapeuty. Czy “profesjonalista” może być naprawdę zainteresowany, czy tylko rutynowo przyjmuje interesantów?
Czy z psychoterapii są zmuszeni korzystać tylko samotni desperaci, którzy nie mają z kim porozmawiać i kompletnie nie radząc sobie ze swoim życiem muszą płacić za rozmowę komuś, kto w ogóle nie jest zainteresowany ich losem?
W dalszej części artykułu postaramy się odpowiedzieć na te wątpliwości wyjaśniając kim w istocie jest terapeuta, jaka jest jego rola oraz kim jest klient, decydujący się na psychoterapię. Na czym polega specyfika relacji pomiędzy klientem a psychoterapeutą i w jaki sposób wpływa ona na klienta. Wreszcie, na czym polega sesja psychoterapeutyczna i czemu służy ograniczony czas i miejsce, w których dochodzi do spotkania klienta z psychoterapeutą.
Kim jest psychoterapeuta?
Jest to osoba, która zdobyła wiedzę z zakresu psychologii. Posiada informacje dotyczące teorii, które wyjaśniają ludzkie zachowanie i przyczyny trudności oraz dostarczają wskazówek i narzędzi jak owe trudności przezwyciężać w praktyce.
Poznanie teorii na temat funkcjonowania człowieka jest warunkiem koniecznym by pełnić rolę psychoterapeuty, ale niewystarczającym.
Poza zdobyciem ogólnej wiedzy z dziedziny psychologii wymagane jest zdobycie uprawnień do prowadzenia psychoterapii określonej szkoły psychoterapeutycznej. Istnieje wiele szkół psychoterapeutycznych, które dysponują różnorodnymi narzędziami i metodami pracy, koncentrują się na określonych obszarach funkcjonowania człowieka. Psychoterapeuta to osoba, która przeszła praktyczne szkolenie dotyczące metod pracy co najmniej jednej ze szkół psychoterapeutycznych co oznacza, że dysponuje konkretnymi narzędziami radzenia sobie z trudnościami, które napotykają jego klienci.
W większości dostępnych szkoleń jednym z podstawowych warunków rozpoczęcia praktyki jest psychoterapia własna przyszłego terapeuty. Doświadcza on na sobie mierzenia się z własnymi ograniczeniami. Przechodzi cały proces psychoterapii, są mu więc dobrze znane poszczególne etapy jak i możliwe trudności, które można napotkać na drodze pokonywania własnych ograniczeń. Nawet po ukończeniu własnej psychoterapii terapeuta kontynuuje pracę nad przekraczaniem osobistych ograniczeń w momentach kryzysowych, po to by móc towarzyszyć i wspomagać innych w pokonywaniu ich trudności.
Psychoterapeuta, ze względu na charakter swojej pracy, ma także wyjątkowy przywilej poznawania historii wielu osób, z odmiennych środowisk, na różnych etapach ich życia. Towarzyszy im, jest aktywnie zaangażowany w proces zmiany i rozwoju, ma możliwość obserwowania rozmaitych mechanizmów postępowania i reakcji wobec różnorodnych trudności.
Podsumowując: psychoterapeuta to osoba, która posiada wiedzę teoretyczną dotyczącą ludzkich zachowań, praktyczne narzędzia radzenia sobie z trudnościami, osobiste doświadczenia związane z pracą nad sobą oraz doświadczenia związane z pracą z innymi osobami. Wszystko to pozwala mu zobaczyć problem klienta z szerszej perspektywy niż osobie, która nie posiada dostępu do takiej gamy informacji.
Kolejną rzeczą, o której warto wspomnieć są metaumiejętności psychoterapeuty. Nie tyle wiedza czy technika pracy, a postawa wobec klienta i procesu psychoterapeutycznego, związana z osobowością terapeuty, także podlegająca doskonaleniu. Metaumiejętności, które świadomie rozwijają w sobie psychoterapeuci to między innymi odwaga, spokój, otwartość na emocje swoje i innych. Terapeuta stara się kształtować w sobie postawę, która pozwoli mu nie unikać niczego, co może się wydarzyć w trakcie spotkania z klientem. Podejmuje niełatwe tematy, potrafi przyjąć krytykę, przekazywać trudne informacje. Jest otwarty na emocje: smutek, ból, rozpacz, ale też złość, zniechęcenie, euforię czy ekstazę. Zachowuje spokój w obliczu konfliktów i uczy jak się wobec nich zachować. Nie chodzi o to, żeby od razu miał gotowe rozwiązanie dla każdej sytuacji, ale musi umieć stawić czoło trudnościom zgłoszonym przez klienta.
Wspomnieliśmy o odwadze, spokoju, otwartości, można by rozpisać się na temat współczucia, zrozumienia, dystansu ale warto pamiętać że każdy człowiek dysponuje różnymi metaumiejętnościami, psychoterapeuci różnią się między sobą w tym zakresie. Nawet jeśli posiadają podobną wiedzę różnią się sposobem w jaki z niej korzystają. To, co ich łączy to praca nad świadomością tego kim są i jacy są i starania by korzystać w pracy z klientem nie tylko ze swojej wiedzy, ale robić użytek z własnej, niepowtarzalnej osobowości. Uważnie wnosić swój szczególny rodzaj energii, siły, wrażliwości, poczucia humoru. Wszystko może być narzędziem wykorzystywanym w pracy z klientami.
Kim jest klient?
Klientem po raz pierwszy trafiającym na psychoterapię jest zazwyczaj osoba, która znalazła się w trudnej sytuacji i nie jest w stanie sama się z nią uporać. Czasami sytuacja jest na tyle traumatyczna, nowa czy zaskakująca, że powoduje całkowitą panikę, lęk i pustkę oraz gwałtowną potrzebę otrzymania pomocy. Częściej ludzie próbują najpierw sami rozwiązać problem i udają się po pomoc dopiero wtedy, kiedy wyczerpią wszystkie znane sobie możliwości uporania się z przeciwnościami losu.
Na terapię zgłaszają się też osoby, którymi kieruje ciekawość czy potrzeba odkrywania swego potencjału, chęć rozwoju i lepszego poznania samego się.
W każdym wypadku osoba, która rozpoczyna psychoterapię jest na progu zmiany, decydując się na psychoterapię “deklaruje” chęć poszukiwania nowych rozwiązań, jest mniej lub bardziej otwarta na nowe doznania. Często towarzyszy jej lęk, ale też ciekawość i nadzieja.
Ludzie, którzy mają jakieś doświadczenie w psychoterapii własnej wiedzą, że jest ona nie tylko bolesnym zmaganiem się z trudnościami, ale bywa także formą twórczości czy wręcz zabawy. W towarzystwie łatwiej i przyjemniej jest odkrywać swoje granice, a obecność psychoterapeuty daje wolność, by eksperymentować z ich przekraczaniem. Początkowe napięcie i strach związane z psychoterapią mogą więc z czasem ustąpić miejsca radości z odkrywania swojej natury.
Na czym polga relacja terapeutyczna?
Relacje są jednym z najważniejszych obszarów naszego życia. Głębokie, satysfakcjonujące związki zapewniają poczucie bezpieczeństwa i spełnienia. Z drugiej strony trudności w nawiązywaniu głębszych więzi czy konflikty interpersonalne są źródłem stresu i prowadzą do poczucia braku sensu życia.
Relacja pomiędzy klientem, a psychoterapeutą jest bardzo szczególną relacją.
Z definicji sytuacji nie jest to relacja osobista, terapeuta nie uczestniczy w osobistym życiu klienta, obowiązuje go także zachowanie tajemnicy.
W przeciwieństwie do rodziny i przyjaciół, terapeuta nie jest uczestnikiem życia klienta, w żaden sposób nie jest częścią jego historii osobistej dzięki czemu klient nie czuje się zobowiązany by podtrzymywać swój dotychczasowy wizerunek, łatwiej mu wykroczyć poza dotychczasową tożsamość i rozważać rozwiązania, na które nie było miejsca w jego dotychczasowym życiu. Pamiętajmy, że rodzina i przyjaciele współtworzą naszą obecną sytuację, kiedy my się zmieniamy, zmieniają się także nasze relacje z bliskimi.
W miarę upływu czasu terapeuta staje się coraz bardziej znaczącą postacią dla klienta, a w relacji terapeuta-klient pojawiają się zachowania i emocje, które klient przeżywa także w innych relacjach. To, co klient przeżywa w relacji z terapeutą jest odzwierciedleniem przeżyć w innych znaczących relacjach i może stanowić materiał do pracy. Można to wykorzystać do uświadomienia klientowi jego wzorców zachowań i źródeł trudności, a następnie za pośrednictwem sytuacji terapeutycznej zmienić jego zachowanie w relacjach z codziennego życia. Terapeuta świadomie uczestniczy w relacji, a modelując właściwe zachowania, umożliwia klientowi jak najpełniejsze z niej korzystanie.
W życiu codziennym nasz poziom świadomości jest zazwyczaj niższy niż w trakcie terapii i dlatego nie zauważamy tego, co sami robimy, a także co inni robią wobec nas. Relacja terapeutyczna pozwala nam tego doświadczyć w pełni i z możliwie największą świadomością. Ważne są tu więc zarówno świadomość czy wgląd, jak i uczenie się nowych zachowań.
Czym jest sesja psychoterapeutyczna?
Psychoterapia to wyjątkowe spotkania pomiędzy przygotowaną do tego fachowo osobą terapeuty, a klientem znajdującym się w szczególnym miejscu swojego życia. Towarzyszy im atmosfera uważnego doświadczania.
Ważnymi elementami psychoterapii są określone miejsce, w którym odbywa się sesja i czas jej trwania.
Miejsce – gabinet terapeuty – jest wyłączone z biegu codziennej rzeczywistości, klient ma tu specjalne prawa i decyduje o tym, czym w trakcie jego sesji stanie się miejsce, które zajmuje. Przestrzeń zwykłego pokoju może być w czasie spotkania z psychoterapeutą domem rodzinnym, szkolną klasą, sceną operową czy statkiem kosmicznym, albo miejscem rytuału. W tym miejscu możliwe jest wykraczanie poza siebie, eksperymentowanie z byciem kimś zupełnie innym, ale też odkrywanie swego wnętrza, wejście w głąb swoich uczuć i doznań, co poza terapią nie było w pełni możliwe.
Ograniczenia czasowe sesji stwarzają bezpieczne ramy dla doznań klienta. Wiadomo, że po upływie określonego czasu wrócimy do “rzeczywistości”, decydując ile i w jaki sposób uwzględnić w codziennym życiu to, co działo się w trakcie trwania sesji. Taka świadomość ułatwia dowolnie “podróżowanie w czasie” – zarówno odtwarzanie przeżyć z przeszłości, jak i tworzenie planów czy też ćwiczenie umiejętności na przyszłość.
Wyznaczaniu bezpiecznych granic spotkania służy także płacenie psychoterapeucie za sesję. Dzięki temu nie tylko mamy większą motywację do pracy i bardziej doceniamy jej rezultaty, ale też terapeuta nie oczekuje od nas żadnej innej gratyfikacji.
Relacje polegają na wymianie, która w przypadku relacji klient-psychoterapeuta oznacza zapłatę za sesję. Bez tego, pojawiałoby się ryzyko, że terapeuta będzie zabiegał o uwagę klienta, jego sympatię i dowody uznania.